- autor: Fakt, 2012-09-24 13:22
-
Pionier zremisował 2:2(2:1) z Zagórzem w meczu niewykorzystanych szans... Obydwie bramki dla gospodarzy zdobył M. Bentkowski...
Pionier jak zawsze starał się strzelić bramkę od początku spotkania i udało się to w 24 minucie, kiedy po dośrodkowaniu Piotra Fedorowiata z rzutu wolnego piłkę do bramki głową skierował M. Bentkowski. Po niecałych dziesięciu minutach ten sam zawodnik podwyższył rezultat uderzając sprzed pola karnego po zgraniu piłki przez Ł. Dengę w kierunku dalszego słupka. Przy strzale zasłonięty bramkarz gości nawet nie ruszył się z miejsca. W pierwszej połowie na podwyższenie rezultatu szansę miał H. Bandrowski jednak jego strzał zatrzymał się na poprzeczce. Gola kontaktowego goście zdobyli w 40 minucie, kiedy to po stracie piłki w środku pola zawodnicy Osławy wyprowadzili skuteczną kontrę zakończoną przez napastnika strzałem w krótki róg. W samej końcówce pierwszej połowy goście mieli szansę na wyrównanie jednak wspaniałymi interwencjami popisywał się T. Plaza broniąc kilka strzałów pod rząd w zamieszaniu po rzucie rożnym. Co nie udało się przyjezdnym pod koniec pierwszej połowy udało się na początku drugiej. W 52 minucie po wrzutce w pole karne nie upilnowany napastnik Osławy posyła piłkę w krótki róg i mamy remis. Pionier znowu starał się atakować jednak piłka za żadne skarby nie chciała znaleźć drogi do bramki. P. Fedorowiat w zamieszaniu na polu karnym uderza pikę w okolicy szóstego metra szpicem, jednak jego strzał trafia w słupek tuż przy okienku bramki gości. Swoje szanse na rozstrzygnięcie meczu w końcówce mieli także wprowadzeni w drugiej połowie P. Dacko i P. Głuszko, jednak w stuprocentowych sytuacjach ich strzały nie znalazły drogi do bramki. Mecz zakończył się remisem i można go razem z meczem z Drzewiarzem dodać do listy spotkań, które powinny zostać wygrane a skończyły się stratą punktów.